Szukaj

Duża i szeroka nora. Wejście do niej jest wąskie.

_______________________________________________________________

Weszła do swej nory. Ona umiała się zmieścić w tym dość wąskim przejśc ...

Wbiegła z obrożą na szyi. - Nie musiałam tam iść. - powiedziała ponuro. Zauważyła basiora. - Witaj, nazywam się Sasha - powiedziała przyjaźnie.

Po odpowiedzi Shadow, pobiegła w stronę lasu, po czym zniknęła w nim.

- Już wiem. Chcę się spotkać z tym leśniczym. - powiedziała stanowczo. - Idziesz też? - zapytała po chwili.

Wyszła z wody i otrzepała się. Myślała co by porobić.

Tutaj mieszka leśniczy. Nie wiadomo czy jest dobry, ale lepiej się trzymać od tego miejsca z daleka.

Weszła niczego się nie spodziewając. "Ciekawe, czy ten leśniczy jest taki straszny." p ...

- U mnie też - powiedziała. Weszła do wody. Lubiła pływać i nurkować, ale najbardziej lubiła kiedy księżyc odbija się w przeźroczystej wodzie. Zaczęła nurkować pływać i inne.

Uśmiechnęła się jeszcze bardziej. - Co u ciebie słychać? - zapytała się.

Weszła. Widząc Shadow natychmiast do niej pobiegła. - Hej Shadow - przywitała się i uśmiechneła się.

Wstaje. "Kolejny dzień" pomyślała i wbiegła do lasu.

Złamanie punktu 21 oraz 20 regulaminu gry. Przykro mi, ale jestem zmuszona...
~Yen

- Nareszcie - powiedziała, kiedy wchodziła do jaskini. " Ciekawe kiedy wróci Shadow " pomyślała. Zasnęła głębokim snem.

Była już zmęczona dzisiejszymi przygodami. Postanowiła więc wracać do jaskini. - Pa już idę, zobaczymy się jutro - to mówiąc pobiegła w głąb lasu.

Widząc, że wadera nie odpowiada postanowiła porozmawiać z Shadow. Zauważywszy nie znaną jej wilczycę zmieniła kierunek. Podbiegła do nie znajomej wadery i powiedziała machając ogonem - Witaj, jestem S ...

Widząc, że Kalahari patrzy na nią wyszła z wody machając ogonem. - Witaj nazywam się Sasha - powiedziała do Kalahari czekając na reakcję wilczycy.

Przyszła nad wodospad, jeszcze trochę brudna. - Nareszcie prysznic! - wykrzyknęła. Wskoczyła od razu do wody. Kiedy wyszła rozpoznała znaną jej dobrze wilczycę, lecz nie pobiegła, ale znowu wskoczyła ...