Autor |
Wiadomość |
<
Wodospad
~
Wodospad Marzeń.
|
|
Wysłany:
Wto 12:28, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Niektórzy tacy są, Shadow. To, że szczeniaki nie mają rozumu to już wina tego, iż wmawiają sobie rzeczy niemożliwe. Bo powiedz - jak można nie mieć rodziny? Sam "Bóg" go raczej na ziemię nie zesłał. Nie te czasy. - był zażenowany zachowaniem szczeniaka, który był w wieku dorosłego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Wto 12:38, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Teraz zaczynało się robić nudno.- Może i masz rację- dodała obojętnym tonem. Zaczęła się kiwać na prawo i lewo nie wiedzieć dlaczego ale dawało jej to ogromną przyjemność...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 12:38, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: nie wim ;D
|
|
Nagle Valli wyskoczyła z wody i przez przypadek cmoknęła go. Zarumieniła się , ponieważ tak to nie miało wyglądać. Biała na niego wpaść i wrzucić go do wody.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vallixy dnia Wto 12:46, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:16, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wilk cofnął się o krok i aż usiadł - Vallixy wybacz, ale muszę lecieć. Do następnego! - powiedział i zaczął kierować się w stronę wyjścia. Wkrótce zaginął w zaroślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:18, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: nie wim ;D
|
|
- Cześć ! - wykrzyknęła. Była trochę wystraszona . I po co ona wyskakiwała z wody ? Może tak naprawdę przez to uciekł? Ech... teraz to już nie ważne. Było minęło . Vall powstała i dumnym krokiem poszła do domu.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vallixy dnia Wto 16:39, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:48, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła Płeć:
|
|
Zaczynali mnie wkurzać. Nie obchodziło mnie to, ze nie podoba się im moje zachowanie. Ale zaczęli przesadzać z tym szczeniakiem. Zmarszczyłem tylko nos i nadal siedziałem w tej samej pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 16:56, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Warknęła w stronę basiora, po czym znów odwróciła łeb ku Tamorayn'owi.
Dalej się kołysała ale już tak mniej "intensywnie" .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:08, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła Płeć:
|
|
I po co na mnie warczy? Chce rozlewu krwi czy co? Wzruszyłem ramionami i podszedłem do wody, aby się napić. Nadal trzymałem się na baczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:22, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Rozlewu krwi? Chętnie, szanse wilka są niemal minimalne, więc problemów żadnych nie będzie.
Położyła się na trawie, patrząc się na ziemię, ogonem otuliła prawie że całe ciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 17:28, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła Płeć:
|
|
Było tu trochę nudno. Raczej strasznie mi się nudziło, tutaj chyba nie znajdę żadnego zajęcia, może pójdę gdzieś indziej? Westchnąłem i rozejrzałem się dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 21:03, 26 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- I jeszcze tchórz.Nawet odpowiedzieć nie umie. - mruknął pogardliwie po czym sam się położył. Podniósł wzrok ku niebu, zastrzygł uchem. Oblizał kły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 18:16, 27 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Położyła łeb na obu łapach, leżała zaraz na przeciw swojego brata.
-Co robimy?-spytała. Nudziło jej się, nie było już nic do roboty....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Śro 18:41, 27 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła Płeć:
|
|
Tchórz? Chyba śni. Zacząłem chichotać. Po co mam się do tego czegoś odzywać? Nawet nie wiem jak to nazwać, jedynie wiedziałem że to jest on. Choć może? Spojrzałem na tego wilka a na moim pysku pojawił się głupawy uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:38, 28 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Głupio chichotać to tylko zajęcie tchórzy. - rzucił krótko w stronę szczura. Tak, szczura. To coś jak wilk nie wyglądało. - Nie wiem, Shadow. To głupie tak tu leżeć i wysłuchiwać chichotów szczurów. Może byś mi pokazała tutejsze okolice?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Czw 20:43, 28 Kwi 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Wstała- Czemu nie... chodź-rzekła i pociągnęła Tamorayna za łapę, niestety nie mogła teraz tak po prosu...zniknąć iż wiedziała że Tami nie ma takich zdolności.
//gdzie teraz? Ty wybieraj.//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|