Autor |
Wiadomość |
<
Jezioro
~
Tajemnicze Jezioro
|
|
Wysłany:
Pią 23:47, 13 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Nie odrywała wzroku od basiora, nadal jej wyraz pyska był nieco głupkowaty, wyglądała teraz zupełnie...jak nie ona, to znaczy... jak dawna ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią 23:53, 13 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła Płeć:
|
|
Sądziłem, że jej reakcja będzie inna. Czyli zacznie na mnie warczeć lub po prostu będą jakieś oznaki złości i gniewu. Widać, że się myliłem i to bardzo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 12:56, 14 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Złość? Gniew? Do tego muszą być jakieś powody, by ją rozgniewać. Ale na razie nie miała się czego czepiać. - Czemu jesteś taki... byle jaki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 14:08, 14 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła Płeć:
|
|
-Byle jaki?-Nie rozumiałem tego pytania.-Nie rozumiem, możesz uzasadnić.-Dodałem i przyglądałem się wilczycy uważnie i ostrożnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 17:14, 14 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
-Nie porządny.- wyjaśniła krótko wzruszając ramionami. Odwróciła wzrok spoglądając na jezioro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 17:20, 14 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła Płeć:
|
|
-Jestem jaki jestem.-Odpowiedziałem wilczycy i także spojrzałem na jezioro. Byłem ciekaw co przyciągnęło jej uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 18:55, 14 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
-Żałosny...- dodała szeptem, mówiła sama do siebie.
Jej uwagę przyciągnęły pływające po jeziorze kaczki. Tylko gapiła się na nie bezczynnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 19:10, 14 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 23 Kwi 2011
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Mało powiedziane. - powiedział to do Shadow. Usłyszał co powiedziała. Zachichotał się złowieszczo. Spojrzał na kaczki. Takie małe, niewinne stworzonka, które kończą jako pożywienie takich jak basior, który był tu obecny. Poruszył uchem. Gdzieś tam na dnie jeziora pływały dość spore ryby, ale... to pożywienie nie dla niego. On żywi się krwią. Jeżeli nie wilków to większych stworzeń lądowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:20, 17 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Przybyła tu, z radosnym uśmiechem na mordce. Rozejrzała się. Znała z tego grona jedynie Shadow. Bo to była ona, prawda?
- Shad? jakoś... inaczej wyglądasz. - stwierdziła niepewni, uważnie przyglądając się waderze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:24, 17 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Usłyszawszy znajomy głos, odwróciła się, a tam stała Roxy. Jednak demon jedynie zastrzygł jednym uchem, zachowywała się tak, jakby widziała ją na co dzień.
-Doprawdy?- Bąknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:25, 17 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- i jesteś... niesympatyczna. - rzuciła beznamiętnie, nieco zaskoczona oziębłością Shaadow. przewróciła oczyma, po czym spytała, z czystej ciekawości.
- co tam u was? Jak czuje się mój braciak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:33, 17 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Przewróciła oczyma, po czym odwróciła się w jej stronę.- Tahi? Dawno się z nim nie widziałaś.- Stwierdziła.- Wszystko w porządku. Puki co...- Dodała szeptem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:35, 17 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- jakoś był tak zaabsorbowany Tobą, że ni miał dla mnie czasu. - roxy wzruszyła barkami. Nie wiedziała, dlaczego ona była ... taka... nie, nie lubiła tej zmienionej shadow.
- Co masz na myśli, mówiąc jeszcze? - zapytałą, nieco zaniepokojona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:43, 17 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
-On chyba nie zdaje sobie sprawy, że igra z ogniem. Owszem, bardzo zależy mi na nim. Ale dla niego to ogromne ryzyko.- przeniosła wzrok na waderę, bacznie ją obserwując, zmierzyła ją chłodnym wzrokiem. Chociaż powinna się cieszyć z powrotu tzw. przyjaciółki, zareagowała na to dość obojętnie. Chociaż próbowała wymusić z siebie choć niewielki uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Wto 18:47, 17 Maj 2011
|
|
|
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Pokręciła łbem. Wciąż nie rozumiała, nigdy dotychczas demona nie spotkała, nie miała zatem pełnej świadomości tego, z kim rozmawia i co Shad miała na myśli.
- Jesteś taka... inna, nieswoja. Co się stało z dawną Shad? I czemu on igra z ogniem? nie rozumiem nic z Twoich słów. - wyznała szczerze, rozkładając łapy w geście bezradności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|