Łąka dla samotnych

Beta Księżyca

Czyżby zawsze była taka spokojna? Zapytał sam siebie w myślach.
Basior odwrócił się na grzbiet i zaczął patrzeć na niebo. było idealnie błękitne. Spojrzał na waderę, wydawało mu się że coś ją gnębi...

Alfa Nocy

Westchnęła-Takie życie-Spojrzała się na niebo

Beta Księżyca

Nie miał ochoty wymieniać się z wilczycą zdaniami. Mimo to, polubił ją.
-Co masz na myśli?-spytał

Alfa Nocy

-Nic ważnego,przesłyszałam się-Popatrzyła się na basiora.

Następnym razem, rozpisz się trochę bo niektórzy nie mogą widzieć o co chodzi.

Beta Księżyca

Wiesz, na mnie już czas. Do zobaczenia, miło było Cię poznać-pobiegł gdzieś w głąb lasu.

Alfa Nocy

-Do zobaczenia,mi też miło było cię poznać-Powiedziała i położyła patrząc się na odbicie w tafli wody.

Alfa Księżyca/Admin

Sama nie wiedziała dlaczego, ale było to pierwsze miejsce jakie jej przyszło do głowy. Był to dla niej najważniejszy i najpiękniejszy spacer. I pomyślała, że było by dobrze właśnie w tak pięknym miejscu się zatrzymać.

//To naprawdę pierwsze co mi przyszło do głowy ;D//

Alfa Nocy

Położyła się w cieniu i zaczęła rozmyślać o sensie bycia wiewiórką

Beta Nocy

Wszedł na polane jak zwykle przygnębiony i ponury. Położył się gdzieś w cieniu i grzebał łapą w ziemi.Przerwał kiedy zobaczył Shadovs- Cześć Shadovs.-Powiedział znudzonym tonem i wrócił do grzebania w ziemi.

Alfa Nocy

Rozejrzała się wyrwana ze swoich przemyśleń-Cześć Dark,coś się stało?-spytała się łapiąc wiewórkę która właśnie przebiegała pod drzewem.

Beta Nocy

Rozejrzał się niespokojnie-Nic co by Cię interesowało-wyszczerzył do niej kły i poszedł się trochę rozejrzeć po okolicy *

Alfa Nocy

Wstała i rozciągnęła się.Spojrzała za oddalającym się Darkiem.Ziewnęła cicho i poszła w góry nucąc sobie coś cicho

Dorosły

Weszła na polane i położyła się wśród róż na plecach, ocierała się o ziemie. " Pewnie śmiesznie wyglądam " pomyślała. Przestała się tarzać w ziemi. Zobaczywszy małą kałuże błota, chciała się w niej wytarzać " Nie, Sasha, jesteś porządną wilczycą " pomyślała. Ale tak bardzo chciała się wytarzać w błocie, że nie umiała się powstrzymać i wskoczyła do kałuży. Tarzała się tak bardzo, że jej sierść zrobiła się brązowa i była cała w błocie. " Super zabawa! " pomyślała. Położyła się wśród róż i zasnęła będąc cała w błocie.

Dorosły

Wstaje. Wychodzi z polany.