Niezwykła łąka

Dorosły

Wchodząc na piękną, zieloną polane zauważyła, że nikogo nie ma. - Jestem sama - powiedziała zaczynając chować się za krzakami. Zauważyła królika, natychmiast zaczęła się do niego skradać. Wyskoczyła przednim, chwyciła go za kark dusząc. Królik wreszcie zdechł. Zaczęła go zjadać. Skończyła. Poczuła się samotnie widząc tylko stada saren i króliki. - Tylko ja. Eh... - Mruczała pod nosem. - Czas wracać - Powiedziała i weszła do lasu.

Dorosły

Wchodząc na polane była głodna. Zobaczyła naglę młodą sarnę i natychmiast pobiegła w jej stronę. Chwyciła ją za kark i dusiła. Sarna nareszcie zdechła.
- Teraz to się najem - powiedziała. Zaczęła zjadać młodą sarnę. Skończyła. - Trochę smutno tak samej - Myślała głośno. - No cóż, już wieczór. Lepiej wrócę na tereny watahy. - powiedziała i weszła w las.

Weszła na polane myśląc " Mam nadzieję, że żaden wilk mnie nie zaatakuje".
No cóż. Jak to szczeniak zaczęła ganiać w kółko. Zobaczyła małego królika. " Był by dobry do gonienia. " pomyślała i ruszyła za nim. Królik zaprowadził ją do małej norki. " Na razie będę musiała tu zamieszkać." pomyślała i weszła do norki. Okazało się, że w norce były jeszcze króliki. Wypędziła ich. - Jaka ja jestem zmęczona *ziew*. - powiedziała i poszła spać.

Wstała. Przez kilka dni spała. "Ale zgłodniałam." Pomyślała i zobaczyła małego królika. "Może nie umiem polować, ale spróbuję." Pomyślała i ruszyła za królikiem. Udało jej się. Zaczęła zatapiać jej małe kiełki w szyki od królika. Udusiła go i zaczęła zjadać jego pyszne mięsko.

Regulamin!
Shad

Demon/Admin

A tu pojawiła się w postaci czarnej mgły Shadow. Nagle rozległ się echem złowieszczy chichot. Otarła o siebie łapy- Nareście spokój...

Alfa Nocy

Znikąd na polanie pojawiła się Death - Cześć Shadow -powiedziała smutno.

Demon/Admin

...I koniec spokoju. Odwróciła się gwałtownie w stronę wilczycy- Witaj- Odrzekła chamsko.

Alfa Nocy

-Jak tak chcesz to... Może już sobie pójdę?-spytała się spokojnie

Demon/Admin

-Czemuż to?- spytała odwróciła się przodem do wadery. Dostrzegła że Death się... zmniejszyła, a może raczej Shadow urosła? To przez tą przemianę, zapomniała że teraz jest inna. Wgapiała się swoimi przerażającymi ślepiami na waderę.

Alfa Nocy

Nie przestrzaszyła się. Widziała wiele demonów większych i straszniejszych od Shadow -Dlatego,bo widzę że za bardzo "zgniewała" Cię moja obecność- odrzekła jadowicie

Demon/Admin

Death teraz ją wkurzyła, i to bardzo. Jej ślepia zmieniły kolor. Warknęła na nią i wstała.
-Ostrzegam Cię.-Syknęła przez zaciśnięte kły. Nie chciała jej robić krzywdy ale ona sama się o to prosiła.-Widać iż nie wiesz dobrze, co to jest życie.-warknęła.

Alfa Nocy

-Oj,nawet za dobrze wiem- mruknęła cicho i cofnęła się o parę kroków. Nie chciała po prostu walczyć

Demon/Admin

-Nie jesteś godna tej pozycji- warknęła, nagle rozległ się kpiący chichot, po prostu chciała ją rozdrażnić.
Słysząc jej słowa wkurzyła się już "totalnie" złapała Death za kark i swoją potężną łapą przejechała po jej delikatnym pysku...

Alfa Nocy

Ugryzła Shadow w łapę i zniknęła

Demon/Admin

W sumie przydał jej się masaż ale łapy? Nie mogła z siebie wyciągnąć nic więcej?
Death była po prosu śmieszna. Ciekawe czy ze swoim okiem pójdzie do lecznicy. Och nie ma lekarza, co za pech...