Autor |
Wiadomość |
<
Polana
~
Niezwykła łąka
|
|
Wysłany:
Pon 22:38, 21 Lut 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
To miejsce jest nazywane niezwykłym iż słynie z dużej populacji królików i saren, w sam raz dla nas. Dookoła polany jest las, w którym zamieszkują jeszcze inne stworzenia. Zrelaksuj się i urządź sobie kąpiel słoneczną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Czw 21:21, 10 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłany:
Pią 19:18, 25 Lut 2011
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Weszła na polane. Rozejrzała się dookoła, zaczaiła się na królika i zaczeła na niego biec. Złapała go i wbiła w niego swe białe kły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Sob 13:23, 26 Lut 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Shadow pojawiła się jak by znikąd. Szła powoli dumnym krokiem, łapka za łapką.
Kątem oka spojrzała na siedzącą niedaleko wilczycę. Biegła w jej stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 3:13, 27 Lut 2011
|
|
|
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Zaciskała coraz bardziej swoje zęby na karku królika, asz zdechł. Zobaczyła wilczyce biegnącą w jej stronę.
- Hej???- powiedziała z dziwną miną, która miała oznaczać zdziwienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Nie 17:44, 27 Lut 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
-Witaj- odpowiedziałam. Nie okazując żadnych emocji. Czekałam na reakcję wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Wto 18:01, 01 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:20, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Taharaki wkracza na polanę energicznym krokiem. Rozgląda się z entuzjazmem. Jest pod wrażeniem ogromu tutejszej fauny. Podchodzi śmiało do wilczyc.
- Witajcie. Widzę, że polowanie się udało. - powiedział z uśmiechem, widząc, jak jedna z wader zadusza ofiarę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:37, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Słyszała nieznany jej głos, odwróciła się w stronę owego basiora
- O cześć, Jestem Shadow-rzekła i wysunęła swoje białe kły które miały wyglądać na uśmiech. Hmm ciekawe skąd pochodzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 19:40, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Witaj, Shadow. - pokłonił nieco łeb.
- Jestem Taharaki, zwany również Tahem, bo krócej. - uśmiecha się serdecznie do wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:11, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
-Co tu porabiasz?-Spytała jednocześnie głaskając swój puszysty ogon.
Zadowalała się świeżym powietrzem i śpiewem ptaków.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Pon 20:12, 07 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 20:14, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
- Cóż, nazwa tej łąki wydała mi się bardzo zachęcająca. Ponadto nieco zgłodniałem. - słychać donośne burczenie w brzuchu basiora. Wilk spogląda na stadko saren, oblizując pysk.
- Wracam za moment. - stwierdza, po czym zniża się i czai w wysokiej trawie. Przybliża się nieco do potencjalnej ofiary, po czym rzuca się w pogoń za jedną z naprawdę dorodnych sztuk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:20, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Nie chciała czekać, też jej się chciało coś przekąsić, wiec pobiegła za Tahem żeby mu w tym pomóc.
Biegła, i rzuciła się na sarnę z którą zaciekle walczył.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Wto 21:48, 17 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:23, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Po chwili zmagań, zwierzę pada na ziemię, a Tah wgryza mu się w szyję. Czuje smak świeżej krwi, czeka, aż zwierzę przestanie oddychać. Sarna, mimo swej przegranej pozycji, próbuje wierzgać. Po chwili jakikolwiek ruch ustaje a zaduszone zwierzę przestaje oddychać. Tah uśmiecha się do wadery, ukazując zakrwawione kły.
- Dzięki, za pomoc. Proszę, damy pierwsze - wzrokiem wskazuje na ofiarę ich szturmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:37, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
-Och, jaki dżentelmen.-rzekła z uśmiechem, po chwili wtapia swoje kły w ofiarę.
-Śmiało-wskazała łapą na głównie jego zdobycz. Nie chciała żeby czuł się niezręcznie.
Po bardzo obfitym posiłku chciała odpocząć więc położyła się na miękką i lekko wilgotną trawę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shadow dnia Wto 21:48, 17 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 21:51, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Jego ślipia nabierały jakby uśmiechniętego kształtu, były pełne błysku. Skłonił nieco łeb i oznajmił nonszalanckim tonem:
- Zawsze do usług. - taki właśnie był. O ile dla basiorów potrafił być bezwzględny, wadery darzył szacunkiem. Zatopił kły w brzuchu ofiary, odrywając spore kawałki mięsa i połykając łapczywie. Odprowadził wzrokiem oddalającą się wilczycę. Gdy zakończył posiłek, ułożył się w trawie, niedaleko samicy, nie naruszając jednak jej przestrzeni osobistej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
Wysłany:
Pon 22:20, 07 Mar 2011
|
|
|
Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zimnej, ciemnej odchłani twojego serca... Płeć:
|
|
Zauważyła że basior kładzie się niedaleko niej, śledziła wzrokiem każdy zakątek tego otoczenia, również wilka, przypadkiem najechała na jego oczy i to bardzo głęboko. Pomyślała, Ojoj nie tak prędko Shadow.
Z jednej strony chciała przestać ale z drugiej, nie.
O co chodzi? Pomyślała.
Nigdy wcześniej nie doznała takiego uczucia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|